czwartek, 7 sierpnia 2014

Wokół domu

Wczorajszy wieczór.....

1.
Kochana Mamo,
11 października urodziłam syna. Dali my mu imię Stachu, po dziadku. Chrzciny będą 5 listopada. Zapraszamy Cię na nie z całego serca. Więcej nie piszę - jak przyjedziesz to zobaczysz. Lidka, Krysia i Marcin  bardzo się radują z braciszka.
Zosia




2.
Zosia,
Dziękuję za list. U nas jak i u Ciebie. Władek pije, dzieci nie ma w co ubrać. Czego nie zrobię na podwórku i w ogródku to nikt ręki nie przyłoży. Dzieciaki w ojca zapatrzone, jak i on leniwe. A korzystać to wszyscy. Taka i nasza dola, Zosiu, Panu trzeba było się ofiarować, a nie w gospodarkę iść dużą (...)
Gienia


 3. 
Kochana Zosiu,
Piszę kilka słów i zapytuje, co się stało z twoim Rychem, że tak raptem umarł ? Chyba nagle bo nie napisałaś, że był chory. I nikt nie pojechał na pogrzeb. Strasznie mi przykro. Ja nie mogłam i ojciec też nie. W taką podróż śnieg padał i mróz i ślisko a jesteśmy chorzy i starzy (....)Ja stale myślę, że nikt nie pojechał, ale musisz przebaczyć, bo po nocach spać nie możemy (...)
Mama


4.
Zosiu,
Piszę, choć mi dziadki zabronili. Był u nas Staszek. Pracował trochu na gospodarce. trochu przy krowach pomógł. Nie pił. Smutny jaki, ale nic gadać nie chciał.
Masz opał na zimę, czy trza Ci pomóc? (....) 



5.
Cześć mamo!
(....) Mamo, mam do ciebie wielką prośbę. Jak będziesz wysyłała paczkę to włóż do niej moją białą koszulę z krótkim rękawem i spodnie. Tyle że ja u ciebie swoich nie mam. Bo wiesz, że jak mnie zamknęli to w tych spodniach co mi dałaś. One się strasznie pylą od koca jak leżę i wyglądają na brudne.
Nie mam specjalnie co pisać. Wiecie mniej więcej jak to jest (....) .Podaję jeszcze raz adres: Zakład Karny Sieradz (....)
Staszek


6.
Kochana mamo,
Miłe i serdeczne pozdrowienia z P. zasyłają dzieci, wnuki i prawnuk.
Zapraszamy Cię serdecznie do nas na Święta. Jakbyś jechała to przyślemy ci kartkę, jak masz dokładnie jechać. A my wyjdziemy na autobus.
Krystyna



Zwyczajna wieś mazowiecka. Ledwo stojąca chatka bez szyb w oknach  i drzwi w futrynach. Od lat tu nikt nie mieszka. Dziurawa kanapa, rozwalone po pokoju szuflady, porozrzucane ubrania i butelki.  A na podłodze życie kobiety zapisane w pożółkłych, popleśniałych listach....

2 komentarze:

  1. Napisałem, że ładne proszę Pani, ale nie wiem czy się zapisało. No to jeszcze raz napiszę: Ładne proszę Pani.

    OdpowiedzUsuń