Przed chwilą szłam z nim płaczącym za rękę i tłumaczyłam, że w przedszkolu jest fajnie
Przed chwilą pierwszy raz wyjechał bez rodziców na kolonię
Przed chwilą mnie przerósł
Przed chwilą....założył garniak i z trzęsącymi się rękoma popędził na swój pierwszy ważny egzamin. Patrzyłam z niedowierzaniem na jego odchodzącą postać...
Spokojna jestem. Nie denerwuję się testami, wynikami itp. Wiem, że
cokolwiek się stanie, jest już na swojej własnej drodze, na której sobie
świetnie poradzi.
Macierzyństwo trwa tak krótko...
Macierzyństwo trwa całe życie. Zmienia tylko swoje oblicza.2015. Bazio, nie rób min! - Mamo, ale ja nie chcę mieć z nim zdjęcia ;) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz