Kiedyś podróżując zimą zabierałam ze sobą cztery pełne sakwy rzeczy. Wydawało mi się wtedy, że mój bagaż składał się z  absolutnych niezbęd...

     Jakiś czas temu popsuł mi się kask i zaczęłam jeździć bez niego. Głupie to, bo wcześniej  ten twardy czepek wielokrotnie uratował moją...

  Stella. MOJA HISTORIA  Była zima 2002 roku. Wraz z mężem spontanicznie rzuciliśmy dotychczasowe etaty w Warszawie i z dwójką malutkich dzi...

   W zasadzie podróże rowerowe w ekstremalnym zimnie i w upale mają ze sobą dużo wspólnego – nie możesz stanąć, bo będzie źle. W zimie, prz...

     Podrzędna przydrożna knajpa. Wystrój z lat 70-tych, stoły jednak nasiączone współczesnością, przykryte  obrusami, nie ceratą.Taki-tam s...

        Poranek. Drewniany  termometr, który dostałam wczoraj w sklepie spożywczo-przemysłowym  "Eden"  pokazuje minus 13 w środku...

Dawno dawno, jakieś (a może nawet dokładnie) pół wieku temu pewna kochająca się para postanowiła być i żyć razem. Byli młodzi, piękni i pełn...

     Wyobraź sobie, że praca którą wykonujesz nie pozwala Ci założyć rodziny. Ba, nie pozwala Ci nawet uprawiać seksu. Poddajesz się...

   Pod względem długości trwania moje "wycieczki" mogę podzielić na dwie grupy: te, na które nie zabieram szczoteczki do z...

     Uwielbiam żyć po swojemu. Oczywiście tam gdzie trzeba muszę wpisywać się w z góry określone szablony: mieszkam w domu (a nie w wymarzon...

   Miałam sześć lat gdy pierwszy raz wsiadłam na konia. Był wielki (sięgałam mu do pachwin), silny (był koniem pociągowym) i miał  piękną ...

     Każdy ma swój sposób na przetrwanie trudnych chwil. Na mnie absolutnie leczniczo działa dziecko, które w sobie w takich chwilach sta...

  Od jakiegoś czasu sprzątam otaczający mnie  Świat. Nie potrzebuję do tego zorganizowanych akcji i dopingu - postanowiłam sobie, że w ka...

Cała zimę czekam na mróz. Obiecałam sobie przecież, że jak ten przyjdzie, to dokończę zaczętą w grudniu  nadmorską mękę plażow...

Mój kawałek Ziemi. Jest mój mimo że formalnie nie należy do mnie (chyba do Lasów Państwowych) ani nawet tu nie przebywam za częst...